piątek, 22 października 2010

Nurkowanie nr63

22.10.2010 Jez. Białe k./Gostynina

Max. głębokość - 20m
Czas - 55min
Gazy - EAN21, 100% O2

W tym roku zaliczyłem bardzo małą ilość nurkowań, więc i to było turystyką w pełnym wydaniu. Na lądzie było zimno i wietrznie, dlatego też składanie sprzętu i przebieranie się było bardzo szybkie. Przed zanurzeniem się zrobiłem zdjęcie, na które pomysł już był w głowie, a inspiracją było bardzo podobne zdjęcie kogoś z ekipy dive clubu.


Zdjęcie zrobione to teraz idę moczyć tyłek. Dzisiaj plan zakładał nie głębiej niż 20m. Przy zanurzeniu widoczność do d...y. Max 1m. Na głębokości 7m zaczyna się poprawiać do około 3m. Taka widoczność mam do 17m. teraz jakby ktoś mleko rozlał. Wizurka max 0,5m. Chyba wracam... ale jednak nie metr głębiej i wizurka jak na Białe rewelacja co najmniej 5-6m. Tam spędzam 2-3 minuty, tak aby nie przekroczyć zakładanego limitu 20m i wracam na mniejszą głębokość. Żeby nie ta ilość gazu, który zabrałem ze sobą na to nurkowanie to zostałbym tu zdecydowanie dłużej (przed wejściem do wody miałem około 105 bar, a z moim dużym SAC'iem nie jest to dużo). Wynurzyłem się płycej i popływałem jeszcze chwilę, po czym przystanek bezpieczeństwa (100%O2) na 6m i płycej (z wyjściem około 1m/min) i po 55minutach jestem po udanym nurku.


Teraz jeszcze pakowanie i do domu. Dostałem też propozycję wyjazdu nad Hańczę od Styxa, ale ze względu na przedłużające się niesprzyjające okoliczności nie byłem w stanie zrealizować tego wyjazdu. Szkoda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz